12 czerwca 2016

Skucha

Uwielbiam Jacka Hugo-Badera za tak charakterystyczny dla niego sposób pisania. Kawa na ławę, nazywa rzeczy po imieniu, często kategoryczny, a jednak niezwykle tolerancyjny i pełen współczucia i zrozumienia. Potrafi o rzeczach delikatnych pisać dosadnie, a jednak elegancko. Doskonale odnajduje się w trudnych tematach, czemu dał wyraz choćby w Długim filmie o miłości… 

            Teraz autor proponuje nam książkę Skucha, która jest niezwykłym obrazem heroicznej walki o wolność naszego kraju, którą stoczyli Kolumbowie rocznik 50. Książka pokazuje nam ich życie w czasach konspiracji oraz ich losy po ’89 roku, kiedy to „wolność” dla wielu okazała się zniewoleniem. I to zniewoleniem w różnym wydaniu. Dla jednych była to po prostu nieumiejętność życia bez walki i nieustanne poszukiwanie konfliktów, dla innych nowy system, który wcale nie okazał się mniej zniewalający niż ten, w którym dopiero co żyli – wielu mówi o komunie w przebraniu, bo przecież do władzy doszli działacze komunistyczni.
Skucha to obraz wielu ludzkich tragedii i problemów, które pojawiły się tuż po rzekomym upadku komuny. Czy zatem „wolność”, koniecznie w przypadku tego tekstu umieszczana w cudzysłowie, to dla bohaterów książki zwyczajna… skucha? Chyba trochę tak. Nieodłącznie ciągnie się za nimi widmo słów Wałęsy „Nie o taką Polskę walczyłem”.

            To naprawdę doskonała książka, która pokazuje, że człowiek przemierzający świat i relacjonujący nam problemy z zagranicy, nie zapomniał także o własnym podwórku.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 MistressExclamation
Designed By Blokotek