23 czerwca 2015

Krwawa hrabina

Czy kobiety faktycznie są w stanie zrobić wszystko, by zdobyć to, czego pragną?  Wygląda na to, że tak, a jeśli nie wszystko to z pewnością bardzo dużo. Historia najodleglejszych czasów upstrzona jest postaciami demonicznych kobiet, które nie cofnęły się przed najgorszymi zbrodniami i występkami dla zdobycia sławy, bogactwa czy urody. Jakże doskonale wpisują się w ten obraz postaci wiedźm czy złych macoch, o których tyle słyszało się w dzieciństwie. A jak wiadomo, w każdej baśni jest ziarnko prawdy.

Jedną z takich demonicznych kobieta była Elżbieta Batory, siostrzenica króla Stefana Batorego we własnej osobie! Opowiadania i legendy czerpiące z podań o wampirach najczęściej wspominają postać hrabiego Drakuli, spektakularnie wykreowaną przez Brama Stokera. Autor stworzył tę kreację na podstawie życiorysu Vlada Palownika – wołoskiego hospodara, który był znany z  okrucieństwa w stosunku do poddanych. Na dobrą sprawę żadne w miarę rzetelne źródła nie podają jakoby miał wypijać ich krew, wszędzie natomiast wspominane są legendy, które nie zostawiają suchej nitki na Vladku Palowniku. Poczynania słynnego hrabiego Draculi przyćmiły nieco postać Elżbiety Batory, która, w niecały wiek po Palowniku, zasłynęła jako „Hrabina Drakula” lub „krwawa hrabina”. Podobno była niezwykle piękną kobietą, ale jak prawie każda z kompleksami i jakąś małą obsesją na swoim punkcie – hrabina nie potrafiła pogodzić się z upływającymi latami i ich wpływem na jej urodę. Chciała za wszelką cenę pozostać olśniewająca (kruczoczarne włosy i nieskazitelna, jasna cera). Wpadła na pomysł, który musiał mieć podstawy w jakichś pogańskich wierzeniach, że kąpiąc się w krwi młodych dziewcząt odbierze im ich młodość i urodę dla siebie. To, co przede wszystkim im zabrała to życie, a krew przestała służyć tylko jako odmładzająca kąpiel – hrabinie było mało i postanowiła wspomóc działanie swoje kuracji także od wewnątrz racząc się krwawymi napojami, a dziewcząt w wiosce ubywało. To, co wydaje się być zabawne, a co tym bardziej świadczy o psychozie Elżbiety Batory, to fakt, że początkowo zgodnie z nauką kościoła robiła pogrzeby swoim ofiarom – z księdzem, modlitwą i zakopaniem w ziemi. Księża jednak w końcu zaczęli odmawiać hrabinie kolejnych przysług i organizowania potajemnych pogrzebów, ale to nie było w stanie powstrzymać rozbuchanej rządzy i uzależnienia hrabiny. W pewnym momencie swojej obsesji hrabina nagromadziła tyle trupów młodych dziewcząt, że rzeki zgęstniały nie mogąc już spławiać ciał, a wszędzie wkoło unosił się odór gnijącego ludzkiego mięsa. To wszystko doprowadziło w końcu do zdemaskowania Elżbiety Batory, a w świetle niezbitych dowodów jej poplecznicy nie mogli już jej bronić. Uznano, że stracenie hrabiny będzie dla niej zbyt łagodną karą, dlatego została zamurowana w swojej komnacie, gdzie miała dokonać żywota. Nie wiadomo czy to kwestia genów, czy kuracji którą przez tyle lat stosowała, ale służba, która dostarczała hrabinie posiłki snuła relacje o niesłabnącym pięknie Elżbiety. Miało tak pozostać aż do końca jej życia, które dopełniło się w wieku 54 lat. Spekulowano, że umarła z braku świeżej krwi.

            Dziś wygląda na to, że w tym szaleństwie była metoda! Kilka lat temu świat obiegło dość kontrowersyjne zdjęcie Kim Kardashian upaćkanej krwią. Okazało się, że celebrytka poddała się zabiegowi nazywanemu „wampirzym liftingiem”, który dziś oferowany jest w coraz większej ilości salonów urody. Na szczęście do tego zabiegu wykorzystywana jest tylko krew osoby poddającej się zabiegowi. Uff!

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 MistressExclamation
Designed By Blokotek