11 września 2014

Moje książki

Nie zostałam nominowana ani wytypowania, ale koleżanki polonistki trochę wjechały mi na ambicje twierdząc, że powinnyśmy być grupą szerzącą czytanie i do czytania zachęcającą.

W takim razie przedstawiam sześć ważnych dla mnie książek, nie będą one uszeregowane w żadnej konkretnej kolejności:

1.       „Drakula” Brama Stokera – dzięki tej książce zainteresowałam się wampiryzmem od strony mitologicznej, historycznej i literackiej.
2.      Saga o Wiedźminie Andrzeja Sapkowskiego – tak zaczęło się moje zakochanie w fantastyce.
3.      „Kwiat śniegu i sekretny wachlarz” Lisy See – tę książkę pożyczył mi kiedyś kuzyn, przez niego najcieplejsze dni spędziłam z nosem w książce!
4.      „Złodziejka książek”  Markusa Zusaka – pierwsza książka, którą zapłakałam od czasu „Psa, który jeździł koleją”.
5.      „Przygody Pchły Szachrajki” Jana Brzechwy – książeczka, dzięki której pokochałam zaczęłam czytać wiersze i polubiłam recytację. W wieku kilku lat znałam całą na pamięć!
6.      „Mury Hebronu” Andrzeja Stasiuka – zbiór opowiadań więziennych, o których na zajęciach z poetyki wspomniała prowadząca, jej recenzja była na tyle zachęcająca, że dwa dni później byłam już po lekturze, a dziś, po czterech latach, treść tej książki wciąż jest dla mnie wstrząsająca. To chyba uodporniło mnie na drastyczne treści.

Dlaczego tylko sześć, skoro wszyscy wypisują dziesięć? Bo wciąż czytam i przypuszczam, że jeszcze wiele książek będzie miało wpływ na moje doświadczenie lekturowe. Na bieżąco będę dokładać i polecać godne treści :)


Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 MistressExclamation
Designed By Blokotek